Spędzamy tu kilka dni. Zwiedzone większość świątyń centrum miasta, ratusz, cmentarz Łyczakowski. Jeżeli chodzi o operę (piękna i w środku i na zewnątrz) to polecam bilety za więcej niż 10hr, ponieważ możemy trafić na kolumnę tuz przed naszym krzesłem lub widoczność może zasłaniać będący nad głową balkon. Miasto genialne, podobno dużo się zmieniło w ostatnich latach - pieniądze z Unii, etc na renowacje zabytków. Jedzenie w Pyzatej Chacie. Uwaga: okres po naszych Świętach Bożego Narodzenia jest okresem urlopowym na Ukrainie, stąd większość lokali była zamykana ok. 23:00, a te które były jeszcze otwarte były pełne po brzegi. Radziliśmy sobie, już na kwaterze tanią nalewka wiśniowo czekoladowa plus kalamburami do późnej nocy. Nad ranem budził nas kanarek kobiety, u której spaliśmy (noc 30zł od osoby, możliwość zapłaty w każdej walucie świata;) Sampan odkorkowany pod operą.